Bieżące informacje

Policjanci z Kłodzka ustalili i zatrzymali sprawców podpalenia stodoły oraz czterech samochodów

Data publikacji 13.10.2025

Funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego kłodzkiej komendy ustalili i zatrzymali osoby podejrzane o zniszczenie mienia w wyniku podpalenia stodoły oraz czterech samochodów osobowych. W wyniku pożaru powstały straty o łącznej wartości przekraczającej 30 tysięcy złotych. Teraz za swoje zachowanie odpowiedzą przed sądem. Grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.

Do przestępstwa doszło w nocy pod koniec lipca bieżącego roku, na terenie jednej  z miejscowości w gminie Kłodzko. Jak wynika  z gromadzonego materiału dowodowego, sprawcy działając pod osłoną nocy celowo podpalili stodołę oraz cztery samochody osobowe. Ogień rozprzestrzenił się błyskawicznie, całkowicie niszcząc stodołę oraz zaparkowane pojazdy. W wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń. Właściciel oszacował  wartość zniszczonych samochodów na ponad 20 tysięcy złotych, natomiast wartość spalonej stodoły na kolejne 10 tysięcy złotych.

Dzięki skrupulatnej analizie zgromadzonego  materiału dowodowego  oraz  żmudnej,  wielowątkowej pracy operacyjnej, kryminalni z Komendy  Powiatowej policji w Kłodzku ustalili i zatrzymali osoby podejrzewane o dokonanie przestępstwa. Zatrzymano trzech mężczyzn w wieku 17,26 i 27 lar oraz 32-letnia kobietę. Podejrzewani to mieszkańcy powiatu kłodzkiego. 9 października osoby te zostały przewiezione do jednostki Policji, gdzie usłyszały zarzuty zniszczenia mienia poprzez podpalenie. Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów. Teraz sprawa z aktem oskarżenia trafi do sądu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami  podejrzanym grozi kara pozbawiania wolności nawet do 5 lat.

Policjanci ostrzegają: że podpalanie to nie tylko przestępstwo-to realne zagrożenie dla życia , zdrowia i mienia wielu osób. Celowe wzniecanie ognia może prowadzić do poważnych strat materialnych, a w skrajnych przypadkach nawet do tragedii.

 

Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku

podinspektor Wioletta Martuszewska

Powrót na górę strony