Zatrzymany za zniszczenie kamery monitoringu, nie wiedział, że inna kamera rejestruje jego wybryk
34-letni mieszkaniec Kłodzka zatrzymany przez policjantów, odpowie przed sądem za zniszczenie kamery monitoringu wizyjnego. Sprawca zerwał kamerę monitorującą obszar w centrum miasta, nie wiedząc, że inna kamera również rejestruje jego chuligański wybryk. Za przestępstwo, o które jest podejrzany, grozi kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Na początku lipca br. sprawca umyślnie zniszczył kamerę monitoringu zainstalowaną na budynku znajdującym się w centrum Kłodzka. Mężczyzna zerwał urządzenie, a następnie rozbił je. Straty zostały wycenione na kwotę 725 złotych.
Policjanci, którzy zajmowali się wyjaśnieniem okoliczności tej sprawy, zidentyfikowali osobę podejrzaną o ten czyn. Okazało się bowiem, że ten „wyczyn” zarejestrowała inna kamera. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna w nocy zerwał kamerę zainstalowaną na budynku Kłodzkiego Ośrodka Kultury. Zniszczył urządzenie, a następnie i wyrzucił je. Sprawca nie przewidział jednak, że w tym czasie obserwuje go inna kamera. Podjęte w tej sprawie czynności doprowadziły funkcjonariuszy do 34-letniego mieszkańca Kłodzka. Podejrzany w trakcie przesłuchania w przyznał się do zarzucanego mu czynu. Nie potrafił jednak wytłumaczyć swojego zachowania. Mężczyźnie za popełnione przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Podejrzany z pewnością będzie musiał też pokryć spowodowane przez siebie straty.
Oficer Prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku
podinspektor Wioletta Martuszewska